
Karaś [Carassius carassius L.)
Ciało ma wysokie, krótkie, bocznie spłaszczone, pokryte dużą łuską. Grzbiet i boki brunatno złociste z zielonkawym połyskiem, płetwy piersiowe i brzuszne przy nasadzie zaczerwienione. Karaś jest jedną z ryb najbardziej odpornych na brak tlenu dlatego spotykamy go we wszystkich silnie zamulonych rzeczkach w małych i płytkich jeziorach oraz w stawach, a nawet wśród głębokich oczkach torfowych. Ryba odbywa tarło od maja do lipca, składając w kilkakrotnie ikrę. Karasie odżywiają się drobną fauną denną oraz roślinami. rosną wolno, osiągając długość 15-30 cm, a złowienie 0,5 kg ryby można za sukces.
Karaś srebrzysty (Carassius gibelio)
Budową ciała i trybem życia niewiele różni się od karasia pospolitego, tyle że jego grzbiet jest stalowo granatowy, a boki srebrzyste.
Karasie łowimy na wędkę od wiosny do wczesnej jesieni, gdyż z nastaniem pierwszych chłodów ryby pobierają pokarm bardzo słabo. Żerują w mule, dlatego przynętę zawsze kładziemy na samym dnie, a więc przed połowem należy dokładnie zmierzyć gruntomierzem głębokość wody. Zestaw do połowu karasia nie różni się od płociowego Karasia bardzo łatwo przyzwyczaić do pobierania pokarmu w określonym miejscu, ale nęcić go jest trudno, gdyż zanęta po prostu grzęźnie w miękkim mule. Dlatego zanęcany obszar dna dobrze jest wysypać warstwą żółtego piasku lub pokarm opuszczać na dno w siateczce. Doskonałą zanętę stanowią małe czerwone robaczki (w gwarze wędkarskiej zwane często ,,gnojakami") oraz wszelkie kasze, parzona pszenica, tarte ziemniaki lub mielony chleb razowy. Najlepsze przynęty: czerwone i białe robaczki, chleb. Karaś dość długo ,,skubie" przynętę, co sygnalizuje nam spławik poprzez delikatne drgania. Z zacięciem czekamy, aż spławik pogrąży się w wodzie. Duża ryba zatapia spławik w kilku fazach zacinamy ,,na wyczucie", najczęściej w drugiej fazie pogrążania się spławika pod powierzchnię. Małe karasie walczą słabo, dlatego holujemy je krótko. Duże okazy próbują walczyć i trzeba uważać, by nie zaplątały żyłki w gąszczu roślin. Karaś walczy jednak krótko, wyczerpany kładzie się na boku i wtedy można go już łatwo wyholować i wprowadzić do podbieraka. |