Boleń (Aspius, aspius L.)
Okres ochronny :
od 1 stycznia do 30 kwietnia
Limit ilościowy :
W ciągu doby (0:00 – 24:00)
boleń, karp, lipień, pstrąg potokowy, amur biały, sandacz, szczupak, brzana (łącznie) 3 szt.
Boleń, zwany niekiedy przez wędkarzy „rapa", jest jedną z największych ryb z rodziny karpiowatych; średnio osiąga długość 60—80 cm i ciężar 2-4 k ale zdarzają się i lO kilogramowe okazy. Ciało ma wydłużone, niskie, bocznie spłaszczone. Grzbiet stalowo-srebrzysty, boki jaśniejsze, brzuch biało-srebrzysty, płetwy piersiowe i brzuszne lekko zaczerwienione. Żyje przeważnie samotnie w dużych potokach, rzekach i w zatokach morskich, nie stanowi więcej, jak 2-5% poławianych ryb. Tarło odbywa w kwietniu lub maju, w nurcie wody o dnie żwirowatym. Dc roku życia odżywia się drobną fauną wodną: później staje się typowy drapieżnikiem, którego pokarm stanowią ryby (najczęściej ukleje), a czasami nawet żaby. Wielkość połykanej ofiary nie przekracza zazwyczaj l /2 długości ciała drapieżnika. Boleń jest rybą całego wędkarskiego sezonu. Wiosną, kiedy stan wody w rzekach podwyższa się i występuje znaczne zmętnienie nurtu - rybę żerującą wtedy głębiej, o wiele łatwiej jest łowić niż latem. Wędkarze nazywają bolenia ,,rybą-cieniem", gdyż drapieżnik potrafi znienacka pojawić się kilka metrów od naszego stanowiska, wzbić w górę fontannę wody i niczym srebrna torpeda odpłynąć równie niespodziewanie. Drapieżniki zresztą, w pogoni za stadami uklei, dosłownie z godziny na godzinę zmieniają miejsce swego pobytu. Najczęściej spotkać je można w pobliżu dopływów, mostów, jazów i w rzecznych zakolach. Ich obecność zdradza czasem widoczna z daleka fontanna - to boleń tak szybko atakuje ryby, że w gwałtownych zwrotach wzbija wodę w powietrze swoim silnym ogonem. Niektórzy wędkarze uważają, że potężnymi uderzeniami ogona drapieżnik głuszy rybi drobiazg .Najwięcej boleni łowi się we wrześniu, w cieplejsze dni o zmiennym zachmurzeniu, w godzinach rannych lub przed wieczorem. Najpopularniejszą wśród wędkarzy (i najbardziej sportową) metodą połowu boleni jest spinning. Błystkę (zarówno wirową, jak i wahadłową) prowadzimy dość szybko. Radzę jednak spinningować z łodzi, gdyż ryby przebywają najczęściej w pobliżu brzegów i odpływają w stronę nurtu dostrzegłszy sylwetkę zbliżającego się wędkarza. Błystek nie radzę uzbrajać ciężarkami, lecz dobierać przynęty z odpowiednio ciężkim korpusem, gdyż drapieżnik może zaatakować ciężarek zamiast błystki. (Niektórzy wędkarze używający jednak ciężarka dozbrajają go dodatkową kotwiczką.) Błystkę można zastąpić ciężarkiem z kotwiczką w formie gruszki, który łatwo wyrzucić na dużą odległość, a ,,gruszka" zostawia ponadto za sobą bąble z powietrza i wody imitujące stado uklei. Waga ołowianego ciężarka 10-15 g. Rzuty spinningiem im dalsze, tym lepsze-Powinny jednak być na tyle celne, by przynęta padała około 5 m od przypuszczalnego stanowiska ryby. Wiosną błystkę prowadzimy głębiej, latem i wczesną jesienią - blisko powierzchni wody. „Rapa" uderza na przynęte najczęściej bardzo ostro, a po zacięciu rusza natychmiast do ucieczki. Pozwalamy rybie „poszaleć'" na napiętej żyłce i dopiero kiedy wykaże wyraźne oznaki zmęczenia - podprowadzamy do brzegu kręcąc równomiernie korbką kołowrotka Zdarza się w tej fazie holowania, że na widok wędkarza, drapieżnik zbiera ostatki sił i rzuca się do jeszcze jednej rozpaczliwej ucieczki. Niedocenianie takiej możliwości kończy się często zerwaniem ryby. Dobre wyniki daje łowienie bolenia na sztuczną muchę .Jeśli to możliwe, używamy niezbyt dużych ,,suchych" much. Boleń chwyta muchę albo gwałtownie, z „pluskiem", albo dość ostro wtedy branie zauważamy po niewielkich kołach rozchodzących się po tafli wody. Zacinamy zdecydowanie. Najlepszym okresem połowu boleni na sztuczną muchę jest druga połowa maja i czerwiec, ale przy obniżonym stanie wody dobrze biorą w przez cały sezon. Najczęściej żerują cały dzień.
|